Witam,
nieco się spóźniłam z tym przepisem ale tak jak napisałam w tytule nie jest to tylko smakołyk przeznaczony do chrupania w Tłusty Czwartek. Równie dobrze można go przygotować w czasie wizyty znajomych czy rodziny.
Składniki:
1szkl. mąki
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1szkl.wody
3 jajka
60g masła
szczypta soli
olej (do smażenia)
drobny cukier
cynamon mielony
Wykonanie:
Do garnka wlewamy wodę i dodajemy masło. Całość zagotowujemy. Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia i solą. Do wrzącej wody z masłem dodajemy mąkę i szybko mieszając łączymy składniki do utworzenia się ciasta. Odstawiamy do ostygnięcia.
Do chłodnego ciasta dodajemy kolejno po jednym jajku i mieszamy aż ciasto będzie jednolite.
Gotowe ciasto przekładamy do szprycy z odpowiednią końcówką ( u mnie była to szeroka gwiazdka).
W garnku rozgrzewamy olej i wyciskając ciasto ze szprycy, wrzucamy je bezpośrednio na gorący olej. Można pomóc sobie nożyczkami, ucinając małe porcje ciasta.
Smażymy do utrzymania złocistego koloru. Odsączmy na ręczniku papierowym.
Mieszamy cukier z cynamonem aby utworzyć posypkę. Obtaczamy w niej gotowe churros. I gotowe:)
W odpowiedniej oprawie świetnie się sprawdzą w ostatnich dniach karnawału.
Moja wersja jeszcze świętami zalatuje hehehe ale też ładnie:)
Są pyszne ale i tuczące..niestety. Więc ostrożnie z tym.
Można podawać je same bądź w towarzystwie różnych czekoladopodobnych dipów i sosów.
Jak dla mnie obsypane cukrem wystarczą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz